„Wściekły” na scenie Teatru Powszechnego w Łodzi

Post Image

 

18 października 2023 r. młodzież klas: 3 TIŻ, 4 TA i 5 pTL wraz z opiekunami: panią Anną Mackiewicz- Wójcik, panią Ewą Wiśniewską- Lenart i panią Anną Pieczykolan wybrała się na sztukę „Wściekły”, wyreżyserowaną przez dyrektor Ewę Pilawską. Bilety do Teatru Powszechnego ufundowała Gminna Komisja Rozwiązywania Problemów Alkoholowych w Strykowie jako nagrodę w ramach ubiegłorocznego konkursu „Stop uzależnieniom”, zorganizowanego w naszej szkole przez panią pedagog Annę Mackiewicz- Wójcik.

„Wściekły" to kolejna sztuka zorganizowana w ramach cyklu „Dziecko w sytuacji”, na który składają się spektakle i warsztaty adresowane przede wszystkim do młodzieży.  Podejmują one trudne tematy codzienności, np.: problem bezdomności, depresji, hejtu, inicjacji seksualnej i transpłciowości. Bardzo często okazuje się, że wielu młodych ludzi dopiero w teatrze otrzymuje szansę „bycia wysłuchanym" i szansę na rozmowę. Projekt opiera się na dialogu, a nie na dawaniu gotowych rozwiązań na życie. W trakcie warsztatów prowadzący i uczestnicy są partnerami, słuchają swoich opinii, uczą się od siebie nawzajem i inspirują do refleksji.

„Wściekły" to spektakl o problemie przemocy, o tym, że jest ona zakorzeniona w naszych codziennych, z pozoru niewinnych słowach i gestach, a stopniowo staje się coraz bardziej niebezpieczna, ponieważ na to przyzwalamy. Przy czym przemoc to nie tylko agresja fizyczna, to również udawanie, że nie widzimy czyjejś krzywdy, to często pomówienia, plotki, oczernianie i pomawianie. Właściwie przemoc zaczyna się od tego, w jaki sposób myślimy o innych ludziach. Spektakl „Wściekły" stawia elementarne pytania o to, dlaczego nie potrafimy zatrzymać mechanizmu przemocy, z jakich powodów przyzwalamy na nią i dlaczego pozwalamy jej się umacniać. Kogo żywi konflikt? I czy jesteśmy w stanie cokolwiek zrobić? Czy jesteśmy w stanie wyeliminować korzenie przemocy? Na te i inne egzystencjalne pytania udzielił nam odpowiedzi.... „Wściekły”. Pamiętajmy - „nie wszystko się kończy po opuszczeniu kurtyny”...

Anna Pieczykolan